AKTUALNOŚCI - Archiwum kwiecień 2016

MSZA ŚWIĘTA ZA MATURZYSTÓW - 4V


2016-04-30 06:22:20

NEWS: WDZIĘCZNOŚĆ, ŁZY I SPOKÓJ

Wdzięczność i radość towarzyszyły absolwentom Liceum Salezjańskiego z Wrocławia w dniu Uroczyści Zakończenia Edukacji. W piątkowy wieczór, 29 kwietnia br. liczna społeczność Salezu, wraz z rodzicami i profesorami, najpierw w kościele, a potem na sali teatralnej, spotkała się by podsumować wspólnie przeżyte lata. Obecne łzy wyraziły to co najgłębiej kryło się w sercach, a kwiaty uczyniły podziękowanie wyjątkowo pięknym.

Idąc w dorosłe życie możecie być spokojni” - w czasie homilii mówił dyrektor szkoły ks. Jerzy Babiak. „Nasza szkoła była dla was dobrym środowiskiem umocnienia relacji z Bogiem” - wyjaśniał. Eucharystia stała się czasem najważniejszego dziękowania. Odczuwało się to w wypowiadanych intencjach jak i w całym uroczystym charakterze modlitwy. Między innymi śpiew hymnu szkoły, obecność pocztu sztandarowego, procesja z darami kreowały jego doniosły wyraz. Na zakończenie Mszy koncelebrans udzielił specjalnego błogosławieństwa za wstawiennictwem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, a jeszcze wcześniej poświęcił i przypiął absolwentom znaczki Konfederacji Byłych Wychowanków Salezjańskich, włączając ich jednocześnie do kilkusettysięcznej, światowej grupy BWS-ów. W drugiej części dyrektor szkoły wraz z wychowawczynią prof. Anna Goliat, już na sali teatralnej, wręczali dyplomy, wyróżnienia i nagrody, a po nich uczniowie klasy II żegnali swoich starszych kolegów. Najwybitniejsi i zaangażowani otrzymywali tematyczne i wartościowe albumy. W gronie wyróżnionych znaleźli się także rodzice. Teatralne sceny ukazujące codzienne życie szkoły, będące jednocześnie humorystycznym wspomnieniem, najlepiej wypowiedziały pełne sympatii, koleżeńskie pożegnanie. Do tego każdy absolwent, z dedykacją pięknego zamalowywania życiem, otrzymał czystą, biała maskę. Na zakończenie nie zabrakło również podziękowań od samych absolwentów. Nie zapomniano o nikim, a słowa dały mocny sygnał, że żal jest opuszczać Salez. Jak wyjątkowym i cudownym miejscem jest Liceum Salezjańskie dało się słyszeć, na korytarzach szkoły, jeszcze długo po zakończeniu uroczystości. Uczennica klasy II, Asia mówiła: „To było wyjątkowe i wzruszające. Każda osoba z klasy III wnosiła do naszego życia coś innego, wyjątkowego. Trudno mi uwierzyć, że nie będę ich już widzieć w szkole, na przerwach. Mam nadzieję, że znajomości, które z nimi zawarłam będą dalej trwały”. A rodzice absolwentów, udzielając wywiady szkolnej TVSLOWROC zwracali uwagę: „szkoła przekazała istotne wartości, i pozwoliła na zawarcie znajomości na całe życie”, „liceum dało odpowiednią wiedzę, a przez te 3 lata mogliśmy obserwować jak nasza córka dojrzewa i staje się wartościowym człowiekiem”, „szkoła znakomicie wychowuje uczniów, i uzupełnia wartości przekazywane przez rodziców. Była kontynuacją wychowania jakie prowadziliśmy w domu". (gio)


2016-04-30 06:05:16

ROZDAJEMY NAGRODY – FINAŁ KONKURSU


Liceum Salezjańskie we Wrocławiu w ramach realizowanego projektu Erasmus+  2015-1-PL01-KA219-016727 zorganizowało Ogólnopolski  Konkurs dla Nauczycieli na Najlepszy Scenariusz Lekcji „Szlakiem wygasłych i aktywnych wulkanów, trzęsień Ziemi przez Europę”. Wśród zwycięzców znaleźli się:

I miejsce
Anna Torzewska  - Prywatne Liceum Ogólnokształcące Sióstr Niepokalanek w Szymanowie
nagroda: 10 calowy tablet

II miejsce
Maria Słobodzian - Zespół Szkół z Oddzialami Dwujęzycznymi im. bł. B. Markiewicza w Trzebosi
nagroda: 8 calowy tablet

III miejce
Grażyna Modrzewska - Zespół Placówek Szkolno - Wychowawczo- Rewalidacyjnych w Ostródzie
nagroda: czytnik e-book

Wyróżnionym i uczestnikom gratulujemy! Zapraszamy do śledzenia naszego projektu na www.volcano-erasmusplus.eu/


2016-04-29 08:04:59

NEWS: BLIŻEJ NATURY

W sobotę 23 kwietnia br. grupa Szkolnego Koła Turystycznego Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w ramach trzeciej godziny wychowania fizycznego wraz z opiekunem prof. Dariuszem Omelaniukiem udała się na wycieczkę w Góry Izerskie. Leżą one w Sudetach Zachodnich, a ich charakterystyczną cechą są występujące łagodne partie szczytowe nie posiadające wyraźnych kulminacji.

Po około 3,5 godzinnej podróży pociągiem rozpoczęto wspólne wędrowanie. Trasa rozpoczęła się Ogólnopolskim Centrum Biegów Narciarskich w Jakuszycach. Grupa podążająca szlakiem zielonym miała okazję podziwiać wspaniałe krajobrazy. Po półgodzinnym postoju w schronisku, gdzie można było zjeść ciepły posiłek, wędrowano dalej czerwonym szlakiem. Podsumowując, jedna z uczestniczek, Marta powiedziała: “Wycieczkę każdy będzie mile wspominać, ponieważ ten dzień spędziliśmy blisko natury oraz na świeżym powietrzu. Mogliśmy podziwiać piętrzące się szczyty gór oraz otaczającą nas przyrodę, która żyje własnym życiem. Panującą atmosfera była niezwykle przyjazna”. (a&m)

FOTOREPORTAŻ [zobacz]


2016-04-29 06:39:13

NEWS: CYRK W SALEZIE

We wtorek 26 kwietnia br. uczniowie klasy I i mat.-fiz. klasy II Liceum Salezjańskiego z Wrocławia, pod opieką prof. Bukiewicz – Szul, na Uniwersytecie Wrocławskim wzięły udział w „Cyrku Fizycznym”. Tematem spotkania było „światło”.

Uczniowie mogli obserwować pokazy tematyczne, w które wpleciona została teoria. Wśród doświadczeń widzieli między innymi luminescencję i fosforescencję, lasery, polaryzacja, barwy. Nie brakowało również pokazów z zakresu optyki geometrycznej, gdzie badane było „zjawisko załamania światła w różnych ośrodkach”. Miejsce miały także liczne iluzje optyczne, takie jak wprawianie różnych planszy w bardzo szybki ruch, tak by zaczęły się tworzyć różne barwy oraz iluzję ruchomych elementów. Podczas tych doświadczeń każdy mógł się przekonać na własnej skórze, jak łatwo „zmylić” ludzkie oko. Zwieńczeniem „cyrku” był ostatni pokaz, który przedstawiał „tańczące” w rytm muzyki lasery. Na wszystkich odbiorcach wywarł on duże wrażenie. Dzięki prostemu przekazowi, ciekawemu przedstawieniu i wyjaśnieniu skomplikowanego zjawiska, jakim jest światło, „cyrk” został pozytywnie przyjęty i nawet najbardziej oporni wynieśli z niego dawkę wiedzy. (basiach)


2016-04-28 07:14:18

NEWS: TABLETKA FLOTACYJNA W SALEZIE

W środę 20 kwietnia br. Liceum Salezjańskie we Wrocławiu, w ramach szkolnego projektu Liga Nauki, gościło farmaceutę, dr hab. Witolda Musiała, kierownika Katedry i Zakładu Chemii Fizycznej Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Analityki Medycznej, Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu. Tematem wykładu były badania rozwojowe nad nowymi lekami oraz receptura tabletek flotacyjnych, opracowana we wrocławskim Wydziale Farmaceutycznym.

Na wstępie uczniowie poznali definicję farmacji, jako nauki o przygotowywaniu, przechowywaniu, kontroli i dystrybucji leku, oraz genezę tej nauki o lekach, która sięga swoimi korzeniami zawodu aptekarza. Współcześnie farmaceuci biorą udział w wielu etapach tworzenia nowych leków począwszy od ich projektowania, poprzez produkcję, aż do dystrybucji. Z wykładu można było dowiedzieć się również o źródłach z których pozyskuje się nowe substancje lecznicze. Pochodzą one nie tylko z syntezy chemicznej, ale także ze świata roślinnego i świata zwierząt. Ciekawostką jest, że nawet ropuchy z gatunku Bufo od lat są wykorzystywane jako źródło potencjalnych substancji leczniczych, a z ich śluzu izoluje się przyszłe substancje lecznicze, działające m.in. na serce - jad żab podnosi ciśnienie krwi, lub na komórki nowotworowe. Jak to przedstawił prelegent, proces badawczo-rozwojowy umożliwiający wprowadzenie nowego leku na rynek medyczny trwa często wiele lat. Substancje lecznicze przechodzą bardzo długą drogę przez różne laboratoria. Są sprawdzane pod względem bezpieczeństwa – badania toksykologiczne, oraz skuteczności – specjalistyczne badania na zwierzętach i ludziach. Badania kliniczne, prowadzone w kilku etapach, liczy się w latach, i są kontynuowane po wprowadzeniu produktu do lecznictwa. Na koniec prelegent poruszył najbardziej wyczekiwany temat, czyli temat tabletki flotacyjnej. Jest to tabletka która może unosić się na powierzchni płynu żołądkowego. Nie jest to pierwsza taka tabletka, jednak w tej opracowanej we Wrocławiu naukowcy uniknęli stosowania dwutlenku węgla jako substancji umożliwiającej unoszenie się tej tabletki. Substancja lecznicza wprowadzona do tabletki rozpuszcza się powoli, dzięki czemu ma szansę działać dłużej i umożliwić pacjentowi np. rzadsze przyjmowanie specyfiku. Kiedy ta konkretna tabletka wejdzie do użytku ? Zapewne dopiero za kilka lat, po dokładnych badaniach, sprawdzających m.in. działanie tabletki na żywych organizmach. Jak dodał prelegent, wrocławski wydział farmaceutyczny ma jeszcze wiele ciekawych pomysłów w dziedzinie nowych leków, na różnych etapach rozwoju. Ten ciekawy wykład przybliżył salezjańskim licealistom i uczniom gimnazjum Optimum, obszar badań prowadzonych przez wrocławskich farmaceutów-naukowców. (Juli)


2016-04-21 09:02:07

NEWS: 200 TRUDNYCH SPRAW

Przeszło 10 lat trzeba było, by grupa radiowa Liceum Salezjańskiego z Wrocławiu mogła świętować 200 audycję Trudne Sprawy. 18 kwietnia br., jak zwykle w poniedziałek o godzinie 21.30 na falach katolickiego Radio Rodzina z Wrocławia,  tym razem  10 osób poprowadziło jej jubileuszową edycję. Entuzjazm, radość specjalny tort, najlepsza muzyka, jak i chwile poważniejszej rozmowy ciekawie i wyjątkowo wypełniły  przeszło godzinę jej trwania.

Do udziału w audycji, autor i wydawca Trudnych Spraw ks. Jerzy Babiak, zaprosił obecnych oraz byłych jej redaktorów. Od początku jej istnienia uczniowie liceum działający w Kole Radiowym stanowili jej podstawę. To oni współprowadzili audycje, argumentowali i bronili przedstawianych poglądów, poszukiwali obiektywnego rozwiązania. Bezpośrednim tego powodem były zawsze tematy rozpoczynane od partykuły „czy”. I tak między innymi rozwiązywano zawiłości:  „Czy powinniśmy być solidarni z uchodźcami?”, „Czy media publiczne mogą być obiektywne?”, „Czy młodzież jest nadzieją Kościoła?”. Tym razem  z wypowiedzi  dzisiaj już studentów, doktorantów, czy osób pracujących jasno wynikało, że radio z każdą kolejną audycją stawało się ich coraz większą pasją, a dla dwójki zostało nawet miejscem pracy. Tak jak zawsze, także tym razem audycja miała charakter interaktywny. Dlatego słuchacze dzwonili, aby wyrażać swoją wdzięczność i aby odpowiadać na konkursowe pytania, celem wygrania jednej z nagród specjalnych. Wśród nich były:  bilety do Narodowego Forum Muzyki, albumy, książki czy głośnik do ipad-a.  Małgorzata jedna z uczestniczek audycji mówiła: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych audycji. Są one  dla nas bardzo pożyteczne i wartościowe”.  Mocnym i interesującym blokiem audycji były pytania zadawane jej autorowi. Pytano ks. Babiaka o najciekawsze, najtrudniejsze, najbardziej zapamiętane audycje, a także o sposób i czas ich przygotowań. Z uśmiechem i pewnością odpowiadał: „Dla mnie prowadzenie audycji było i jest wielką radością, ale i odpowiedzialnością. Jej innowacyjność, rozwój, przygotowanie, jak i formułowanie tematów zawsze dawały i dają pozytywny, silny niepokój. Tyle jest przecież na świecie, w Polce i Kościele  tak bardzo ważnych trudnych spraw, których nie wolno nam przemilczać”.  Świętowanie 200 Trudnych Spraw podkreślono  również wieloma dodatkowymi elementami. Smaczny tort w kształcie radia ze stosownym napisem, specjalne dźwięki takie jak korespondencja Patrycji Jęnczmionki-Błędowskiej i Matusza Cieniawskie na temat historii audycji, czy humorystyczna kompilacja archiwalnych dźwięków Karoliny Matusewicz wzmocniły jej nieprzeciętny charakter. Na zakończenie wymowne stało się  pożegnanie radiosłuchaczy przez głos dziecka,  a także piosenka Wonderful Word. Prowadzący życzyli sobie kolejnych również ważnych, ciekawych i wartościowych Trudnych Spraw. Wszystkie audycje są możliwe do odsłuchania w archiwum na stronie www.liceum-wroc.salezjanie.pl Gdybyśmy chcieli wysłuchać je wszystkie potrzebowalibyśmy łącznie przeszło 10 dni i 10 nocy.  (gio)


2016-04-20 09:22:17

RODZICE: WYWIADÓWKA - 19IV

Rodziców zapraszamy na WYWIADÓWKĘ rodziców uczniów klas I-III, która odbędzie się we wtorek 19 kwietnia.

program:
18.00 – spotkanie z dyrektorem i konferencja
           
nt. „Warunki i niebezpieczeństwa w prawidłowym rozwoju tożsamości płciowej”

18.30 - spotkanie z wychowawcami
19.00 - konsultacje


2016-04-18 07:01:00

NEWS: MIŁOSIERDZIE RODZI MIŁOSIERDZIE

Rok Bożego Miłosierdzia. Wyjątkowa zachęta papieża Franciszka, by wypełniać miłosierne uczynki. Grupa wolontariatu Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu we współpracy z fundacją DKMS Polska podejmuje kolejną inicjatywę zbierania potencjalnych dawców szpiku. Tym razem stanowiska ustawiają w niedzielę 17 kwietnia przy szkole, przed kościołem pw. Chrystusa Króla w samym centrum miasta.

I choć tamtejsza parafia liczy blisko 1400 mieszkańców, to ostatecznie deklarację składa i podpisuje 32 osoby. Niewiele? Prof. Tomasz Wróbel, zastępca kierownika Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku we Wrocławiu, gdzie pobierany jest szpik, komentuje: „Jest to bardzo dobry wynik. Po wielu latach regresu, obecnie Polska znajduje się na drugim w Europie miejscu pod względem ilości zgłoszonych dawców”. „Choć wielu jeszcze ma obawy to i tak liczni zdobywają się na odwagę i gotowość ratowania życia potrzebującym” - dodaje. W czasie przyjmowania zgłoszenia jedna z osób, drżącym lecz ciepłym głosem mówi: „Bardzo bym chciała komuś uratować życie”. Według statystyk będzie mógł uczynić to zaledwie co piąty zdeklarowany dawca, lecz sama chęć pomocy chorym na białaczkę jest już wyjątkowo mocnym uczynkiem miłosierdzia. Dotychczasowa inicjatywa uczniów i absolwentów wraz z ich opiekunem, na co dzień nauczycielem matematyki, Eweliną Kozioł pozyskała blisko 68 osób. Jak mówią, ich wolontariacka praca daje doskonałą okazję do miłosiernych uczynków innym. Sami pełniąc miłosierdzie zwiększają ilość miłosierdzia. Czyż może być piękniejsze i mądrzejsze przeżywanie słów Chrystusa: „Bądźcie miłosierni jak miłosierny jest wasz Ojciec Niebieski”. Dobrze byłoby, aby takich inicjatyw w szkołach i innych instytucjach było jeszcze więcej. (gio)


2016-04-18 06:36:43

NEWS: OCALAJĄC OD ZAPOMNIENIA

Już od sześciu lat „ocalają od zapomnienia” dramat katyńskiej zbrodni, jednocześnie przedłużając pamięć o Józefie Owsińskim, tragicznie zamordowanym strzałem w tył głowy przez NKWD w podmoskiewskim Twerze. W piątek 15 kwietnia br. Liceum Salezjańskie we Wrocławiu zaprosiło wraz z Gimnazjum nr 28 lokalną społeczność, aby na rogu ulic Zachodniej i Młodych Techników, przy zasadzonym w 2010 roku „Dębie Katyńskim” w uroczystej akademii oddać cześć narodowym bohaterom.

Odśpiewanie hymnu państwowego, recytowanie wierszy, patriotyczne śpiewy, apel poległych, jak i złożenie kwiatów i zniczy przy monumencie przyczyniły się do wyjątkowego, patriotycznego i podniosłego klimatu. Przemawiająca w imieniu obecnej córki ś.p. Józefa Owsińskiego Elżbieta Warulik podziękowała młodzieży i szkole za tę szlachetną inicjatywę, a także przypomniała jakim był patron spotkania. „Będąc urzędnikiem policjantem Policji Państwowej, często wspominał swój udział w walce z Moskalami w 1920 roku. Przy tym nigdy nie przestawał być dla swoich 6 dzieci ciepłym, pogodnym i ciekawym ojcem. Wraz z nimi pływał kajakiem, grał w piłkę, towarzyszył ich zabawom”- mówiła pani Warulik. O ważności i wyjątkowości uroczystości zaświadczyli przede wszystkim licznie przybyli goście. Wśród nich dzieci i młodzież SP46, G28, Zespołu Szkół Sióstr Salezjanek, Liceum Salezjańskiego wraz z Pocztami Sztandarowymi, a także dyrektor Wydziału Edukacji UM Wrocławia Paweł Kaleta, przedstawiciel Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, przedstawiciel Dolnośląskiego Kuratora Oświaty, przedstawiciel Rady Osiedla Szczepin, prezes Związku Sybiraków III RP, czy Klub Pogodnego Seniora. Na zakończenie, gospodarz spotkanie, dyrektor Liceum Salezjańskiego ks. Jerzy Babiak zwrócił się do przybyłych. Mówił: „To zwłaszcza wy, młodzi stworzyliście tę uroczystość. Jesteśmy wam za to bardzo wdzięczni. Jesteśmy z was dumni”. (gio)


2016-04-16 11:56:08

AUDYCJA: 200 TRUDNE SPRAWY - 18IV


2016-04-14 12:47:09

UROCZYSTOŚĆ: DĄB KATYŃSKI - 15IV

Piątek 15 kwietnia będzie w naszej szkole dniem pamięci o zamordowanych w Katyniu i o tych, którzy tragicznie zginęli w czasie katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. O godz. 12.45 przy Dębie Katyńskim, w czasie akademii, oddamy im cześć. W akademii wezmą udział: córka zamordowanego w Twerze Józefa Owsińskiego, władze miejskie i samorządowe oraz okoliczne szkoły i przedszkola. W tym dniu w godzinach 7.15 – 15.00, tradycyjnie przy Dębie, odbędzie się uczniowska warta.

ś.p. Józef Owsiński
 
Aspirant Józef Owsiński urodził się 22 listopada 1897 roku w Dzierzbinie w powiecie słupeckim w Wielkopolsce w rodzinie Andrzeja i Stanisławy, z domu Janasik. Miał sześcioro rodzeństwa. Po maturze w 1916 roku wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i służył w Legionach Józefa Piłsudskiego. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku, walczył pod Kijowem, gdzie został ranny, za co został odznaczony Krzyżem Zasługi. Po zakończeniu służby wojskowej, w 1924 roku, wstąpił do Policji Państwowej. Został przeniesiony do Suchowoli koło Brodów. Pracował w Komendzie Policji w Brodach i był komendantem posterunku policji w Suchowoli. Cieszył się dużym poważaniem i szacunkiem zarówno wśród ludności polskiej jak i ukraińskiej. Dowodem na to jest fakt, że po jego aresztowaniu przez Rosjan żonę i siedmioro dzieci ukrywała przed NKWD rodzina ukraińska. We wrześniu 1939 roku zabezpieczał tyły frontu przed szpiegami dywersantami i dbał o bezpieczeństwo uchodźców. Po wkroczeniu na tereny kresów wschodnich Armii Czerwonej 17 września 1939 aresztowany i wywieziony do obozu w Ostaszkowie, a jego rodzina na początku 1940 roku zostaje deportowana do Kazachstanu. Zamordowano go po pseudorozprawie przed „trójką” NKWD 16 kwietnia 1940 w Twerze – strzałem w tył głowy.

2016-04-13 11:58:22

TURYSTYKA: GÓRY IZERSKIE - 23IV


2016-04-12 06:07:09

NEWS: NASZA KREW DLA ŻYCIA

We wtorek 5 kwietnia br. pięcioosobowa grupa uczniów Liceum Salezjańskiego z Wrocławia wraz z opiekunem profesor Eweliną Kozioł, już po raz drugi w tym roku szkolnym udała się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
Po wstępnej, bardzo rygorystycznej selekcji, do oddania krwi przystąpiła dwójka. Jedna z osób została wykluczona z powodu infekcji, druga przez podejrzenie alergii, trzecia ponieważ nie jadła śniadania. W tym roku szkolnym łącznie liceum przekazało potrzebującym 900 mililitrów krwi. Mając na względzie to, że każda kropla krwi ratuje życie, inicjatywa i chęci młodzieży stały się bezcennym dobrem. (ser)


2016-04-12 05:41:09

ERASMUS+ NEAPOL DZIENNIK 1-9IV

DZIEŃ 7 - SOFATARA____________

 

Kolejny dzień naszej wizyty w Neapolu. Dzisiaj o godzinie 9.00 wyjechaliśmy spod szkoły na wulkan Solfatara. Jest to aktywny wulkan z którego wydobywają się opary i jest nieprzyjemny zapach siarki. Z paru miejsc wulkanu wydobywa się dym. Na środku jest krater z wodą termalną która bulgocze z powodu temperatury, kiedyś ludzie przyjeżdżali się kąpać w tej wodzie uważali że leczy ona reumatyzm. Temperatura osiąga ok.150 C. Magma, która jest pod spodem ogrzewa wodę w której żyją bakterie bacillus acidocalidarius . Obok jest studnia z wodą, którą ludzie pobierali. Była lecznicza na bóle głowy i na bezpłodność. Kiedy dotknęło się ziemi była ona gorąca, powietrze również . Następnym punktem dzisiejszego dnia było Pozzuoli. Powstałe w XIX w. Był to market, spotykali się tu ludzie i rozmawiali ze sobą. Nastepnie poszliśmy na plaże Beach Toretta gdzie były niesamowite widoki na morze. Później mieliśmy czas wolny przez ok 3 godz. Następnie wszyscy poszliśmy obejrzeć sztukę, która przedstawiała rok 1970 w ktorym to ludzie opuścili Pozzuoli ponieważ było zagrożenie trzęsieniem ziemi i wybuchem wulkanu. Postanowili on wrócić i odbudować miejscowość. Najważniejsze było przesłanie tej sztuki chodziło w niej o to, że można mieć dom w swoim sercu nawet jeśli się go opuści . Dla niektórych z nas ten dzień był ostatni kiedy mogliśmy się wszyscy razem zobaczyć. Był on bardzo udany .  (Mary) 

 

DZIEŃ 6 - WESUWIUSZ____________

W kolejnym dniu projektu w Neapolu odwiedziliśmy główny punkt wyjazdu, czyli wulkan Wesuwiusz. Już o godzinie 8.00 wszyscy spotkali się w szkole i wyruszyli by zobaczyć ogromny, spokojny wulkan który ostatni raz wybuchał w 1944 roku. Dziś po tysiącach lat od momentu gdy Wezuwiusz zniszczył Pompeje mieliśmy szansę zobaczyć go z bliska, wspominając jego niszczącą moc. Z samego szczytu rozchodził się niesamowity widok na cały Neapol i okolice. Następnym punktem wycieczki była miejscowość Oplontis gdzie zobaczyliśmy ruiny niesamowitej posiadłości, która została zniszczona w wyniku erupcji. Do dzisiejszych czasów zachowały się jedynie niektóre rysunki na ścianach oraz fragmenty kolumn zatopione niegdyś w lawie. Cała posiadłość musiała być ogromna z pomieszczeniami dla niewolników oraz ze stajnią. Z pozostałości wyposażenia można było stwierdzić że w pokoju jadalnym (triclinium) ludzie leżąc jedli przy ścianach, natomiast sam stół z jedzeniem znajdował się w centralnej części pokoju. Ostatnim przystankiem w dzisiejszym dniu było Museo Archeologico Virtuale. Przedstawiało historie życia i funkcjonowania ludzi w czasach antycznych. Całe muzeum było zrobione w bardzo nowoczesnym stylu, wszystkie obrazy były wyświetlane i poruszały się. Na koniec zwiedzania zobaczyliśmy film 3D o erupcji Wezuwiusza. Film był po angielsku, oprócz efektu trójwymiaru również miejsce na którym siedzieliśmy poruszało się co wzmacniało wrażenie wybuchu. Na koniec zmęczeni lecz pełni pozytywnych wrażeń wróciliśmy do domów naszych tutejszych opiekunów. (Juli)

 

DZIEŃ 5 - NEAPOL____________

W dniu dzisiejszym gospodarze zaproponowali zwiedzanie Neapolu. Pierwszym punktem był ratusz, gdzie odbyło się spotkanie z prezydentem Neapolu Luigi de Magistris. Z wielką radością przywitał on przybyłych. Każdy mógł zrobić pamiątkowe grupowe zdjęcie. Nie odbyło się również bez wręczenia prezentów. Potem odwiedzono wiele placów, kościołów oraz stacje metra. Wśród nich zaprojektowaną modernistyczną przez arabskiego architekta Karim Rashida. Na innej stacji mogliśmy zobaczyć wielkich rozmiarów kopię pomnika Herkulesa. Kolejna zachwycała pięknymi krajobrazami plaży, które znajdowały się na ścianach oraz niebieską przestrzenią, jak i również kolorowymi światłami. Zostały one zaprojektowane przez Blanca. W czasie wolnym można było wędrować po pięknych uliczkach kupując drobne upominki oraz próbując wyśmienitego włoskiego graffa - specjalny donut posypany cukrem podany na ciepło. Wieczorem wspólnie spotkano się na pizzy, gdzie do późnych godzin miło spędzono czas. (asia)

 

DZIEŃ 4 - LICEO GALILEO i GROTA SEIANO____________

Drugi dzień w Neapolu. W naszej partnerskiej szkole Liceo Galileo uczestniczyliśmy w lekcjach matematyki, włoskiego, fizyki i innych,  a okazją do dobrego poznania się był przygotowany wspólny poczęstunek. Największym zaskoczeniem oprócz tradycyjnych słodyczy włoskich był tort w kształcie napisu "Erasmus", gdzie każda litera była ozdobiona flaga narodową. Po spotkaniu w szkole udaliśmy się autokarem do jaskini  "La grota di Seiano", po przejściu której "na przestrzał" /700 m/  zobaczyliśmy antyczny teatr rzymski,  "L'area dei teatri ". Następnie mieliśmy czas wolny, podczas którego poszłyśmy nad morze Tyreńskie zobaczyć piękne widoki Neapolu (kot.)

 

DZIEŃ 3 - MONTE CASSINO____________

Za nami kolejny dzień projektu. Dzisiaj po szybkim śniadaniu i pakowaniu wyruszyliśmy z Rzymu w dalszą podroż do Neapolu. Na początku wjechaliśmy na wzgórze Monte Cassino. To historyczne miejsce walk alianckich żołnierzy z czasu II wojny światowej ma dla Polaków wartość szczególną. Przeszło tysiąc poległych naszych żołnierzy biorących udział w zdobywaniu twierdzy przemawia mocniej niż najlepsza lekcja historii. Najpierw odwiedziliśmy polski cmentarz, na którym złożyliśmy kwiaty w centralnym jego miejscu, przy pomniku gen. Władysława Andersa, dowódcy wojsk polskich. Tam również pomodliliśmy się za dusze poległych rodaków. Ja dodatkowo odnalazłam grób mojego pradziadka - Józefa Klimowicza. Następnie odwiedziliśmy klasztor św. Benedykta i św. Scholastyki, jednocześnie nawiedzając ich groby. Popołudnie spędziliśmy w przepięknym, nadmorskim miasteczku Gaeta. Tutaj mieliśmy czas wolny. Część grupy zwiedzała Stare Miasto z malowniczymi kamienicami i uliczkami, a niektórzy opalali się nad woda, inni poszli do pobliskiej tawerny, aby skosztować między innymi egzotyczne kalmary. Około godziny 16.00 udaliśmy się już do Neapolu, skąd około godz. 18.00 odebrali nas nasi rówieśnicy wraz z rodzicami. (tereska)

 

DZIEŃ 2 - RZYM 2____________

Drugi dzień Erasmusa rozpoczął się bardzo wcześnie. Już o godz, 7.00 pobudka, a o 8.00 wyszliśmy na Msze św. z papieżem Franciszkiem. Zanim weszliśmy na plac św. Piotra zostaliśmy dokładnie skontrolowani przez ochronę. Musieliśmy przejść aż przez 3 bramki. O godzinie 10.00 rozpoczął się odmawiany w trzech językach różaniec, a o 10.30 Msza. Po niej wyruszyliśmy, aby dalej zwiedzać kolejne piękne zabytki Rzymu. Wśród nich znalazły się: Ołtarz Ojczyzny na placu Weneckim, Forum Romanum, Coloseum. Dalej zobaczyliśmy Circo Massimo i Usta Prawdy. Na koniec naszej dzisiejszej wycieczki poszliśmy do ogromnej i przepięknej bazyliki św. Piotra. Tam przede wszystkim odwiedziliśmy i pomodliliśmy się przy grobie św. Jana Pawła II. Dzień zakończyliśmy krótkim spacerkiem do domu po rzymskich uliczkach. (marysia)

 

DZIEŃ 1 - RZYM____________

W piątek, 1 kwietnia br. grupa młodzieży Liceum Salezjańskiego z Wrocławia, biorąca udział w projekcie Erasmus+, wraz z koordynatorem projektu prof. Magdaleną Szewczyk oraz z dyrektorem ks. Jerzym Babiakiem, w godzinach wieczornych wyruszyła do Neapolu. Po drodze nie mogło zabraknąć postoju w stolicy Włoch – Rzymie.

Po blisko 18 godzinach jazdy, grupa dotarła do leżącego w centrum miejsca zamieszkania. Przy sprzyjającej pogodzie, ok. 21 stopni Celsjusza młodzież miała okazję udać się do Watykanu, na plac świętego Piotra, gdzie w najbliższą niedzielę weźmie udział w uroczystej Mszy Św. prowadzonej przez papieża Franciszka. Odwiedzono również Panteon, Fontannę di Trevi i wiele innych atrakcji, z których słynie to przepiękne miasto. Podczas zwiedzania był również czas na zakup pamiątki czy wspólne zjedzenie lodów włoskich gelato oraz pizzy. (Asia)


2016-04-03 05:01:28

LIGA NAUKI: REWOLUCYJNE LEKI - 20IV


2016-04-01 10:23:37

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com