DLA GIMNAZIALISTÓW
Uczniowie o szkole
__________________________________________________________________________________ 2015
Karolina Matusewicz, absolwentka/ OSOBOWOŚĆ
"Czy istnieją osoby, które lubią szkołę? Może zadajmy sobie najpierw pytanie czy w ogóle da się lubić szkołę? Boję się, że nie zabrzmię wiarygodnie, lecz moja odpowiedź brzmi: TAK, naprawdę. Zaraz to udowodnię. Też się dziwię jak to możliwe, bo przecież szkoła wszystkim uczniom kojarzy się z uciskiem nauczycieli, zasadami, wycieńczającą pracą, nauką po nocach, niewyspaniem... W moim przypadku tak nie jest. I choć Salez zawiera w sobie wszystkie elementy szkoły, a nawet więcej, to co rano budzę się z entuzjazmem i uśmiechem wędrując na Młodych Techników. Często intensywność zajęć i nakład pracy przygniata i sprawia, że budzimy się z workami pod oczami, lecz w szkole Salezjańskiej nikt nie dąży po trupach aby zdobyć trofea, jesteśmy dopingowani i wspierani przez ludzi, którym ewidentnie zależy na każdym uczniu. To daje niesamowitą motywację i wiarę w siebie i swoje możliwości, a dalej to już idzie samo- rozwój: duchowy, fizyczny, intelektualny. Wszystkie płaszczyzny, które w nas drzemią są pielęgnowane. Patrząc z perspektywy czasu (już 3 lat spędzonych w Salezie), widzę jak wiele się nauczyłam i to sprawia ogromną satysfakcję, ponieważ jest to miejsce, które daje niesamowite możliwości, pewny grunt, z którego można się wybić. Muszę przyznać, że tutaj nauczyć się można czegoś bezcennego, czego inne szkoły nie zapewniają- sztuki życia z pasją, radością i przede wszystkim wiarą".
Katarzyna Łuczak, absolwentka / TALENY
"Liceum Salezjańskie umożliwia uczniom otwarcie się na świat poprzez bogaty program nauczania. W naszej szkole realizowane są trzy profile – humanistyczny i dwa ścisłe – biol-chem oraz mat-fiz. W ramach tych podziałów, na profilu humanistycznym uczniowie maja rozszerzone przedmioty takie jak : historia, wos i język polski, natomiast na profilu biol - chem jest to: biologia i chemia, a mat-fiz specjalizuje się w profilach : fizyka i matematyka. Określenie, którego użyłam na początku nie jest przypadkowe, ponieważ Salez daje także możliwość doskonalenia swoich zdolności językowych. Plan lekcji w tygodniu zawiera 6-godzin języka języka obcego. Salez oferuje naukę języków takich jak: angielski, niemiecki, francuski, hiszpański czy rosyjski oraz w ramach kół zainteresowań można wybrać język włoski lub łacinę. Swoje zdolności językowe można rozwijać podczas licznych wymian i projektów międzynarodowych m.in. : ze szkołami z Niemiec, Irlandii czy wyjazdy w ramach projektu „ Comenius” Hiszpanii, Reunionu, Cypru, Portugalii, Rumunii oraz Turcji. Dotychczasowy projekt jest poświęcony„Bioróżnorodności rzek” – którego koordynatorką jest profesor Magdalena Szewczyk. Oprócz wiedzy teoretycznej, którą uczniowie zdobywają na lekcjach nasza szkoła przyczynia się także do rozwoju talentów poprzez: koło filmowe, fotograficzne, radiowe, fakultety z przedmiotów rozszerzonych oraz dodatkowe godziny wf-u tj: judo, basen, tańce, fitness czy koło strzeleckie. Szkoła salezjańska jest także organizatorem m.in. konkursu literackiego pt. „O laur złotego pióra”. Uczniowie Salezu biorą udział w wielu konkursach, nie tylko teologicznych oraz olimpiadach m.in. językowych. Ta szkoła dała mi wiele możliwości m.in. dzięki licznym wymianom, w których miałam możliwość brać udział. Dzięki nim mogłam doskonalić język angielski oraz zdobyć wiele nowych, zagranicznych znajomości".
Magdalena Rawska, uczennica klasy III / WIARA
"W Liceum Salezjańskim, zgodnie z naszym hasłem: „Tylko w górę” staramy się skupiać nie tylko na nauce, ale również na wierze. Jest to bardzo ważny aspekt w życiu młodych ludzi, dlatego kładzie się na niego duży nacisk. Dzięki formacji duchowej lepiej poznajemy siebie nawzajem oraz umacniamy naszą szkolną wspólnotę. Modlitwa daje nam siłę, a Słowo Boże – wskazówki na każdy dzień życia. Krótkie „słówko na dzień dobry”, głoszone codziennie przez nauczycieli, zasiewa w nas pozytywną energię i chęć do czynienia dobra. Copiątkowa msza święta, podczas której spotykamy się z Bogiem, jest dla nas chwilą wytchnienia, wyciszenia i zastanowienia się nad sobą. Uczniowie osobiście angażują się w oprawę Eucharystii i przygotowanie porannych modlitw. Czymś wyjątkowym w naszej szkole są również trzydniowe rekolekcje wielkopostne oraz adwentowy dzień skupienia. W tych dniach nie odbywają się zajęcia dydaktyczne. Swój czas całkowicie poświęcamy na pogłębienie życia duchowego. Mamy okazję do skorzystania z sakramentu pokuty oraz uczestniczenia w Eucharystii. Oprócz wspólnej modlitwy i śpiewu, spotykamy się z ciekawymi gośćmi, którzy poprzez różne formy przekazują nam ważne treści. Uznanie wiary za priorytet przynosi wspaniałe owoce. Uczniowie niejednokrotnie odkrywają sens swojego życia. Angażują się w wolontariat, czy walkę o życie nienarodzonych. Sprawia to, że w dorosłym życiu, po opuszczeniu szkoły będą potrafili opowiedzieć się po stronie najważniejszych dla nich wartości".
Grzegorz Wańczyk, absolwent / WIEDZA
"W Liceum Salezjańskim cenię sobie bardzo pracę nauczycieli. Są zawodowcami, wiedzą po co są i co chcą osiągnąć. Nauczają nas, są naszymi profesorami, a zarazem przyjaciółmi. Choć może zabrzmi to banalnie, są ludźmi. Śmieją się razem z nami, towarzyszom, pomagają. To co wyróżnia naszą szkołę, oraz inne szkoły salezjańskie, w których byłem, to przede wszystkim otwartość na ucznia- na jego potrzeby i preferencje. Traktują nas podmiotowo. W szkole stajemy się ich partnerami w pracy. Co nie znaczy, że nie oceniają nas rzetelnie. Jestem dumny z tego, że jestem w tej szkole. Postawienie na Liceum Salezjańskie było świetną decyzją".
______________________________________________________________________________________
Karolina i Samuel, absolwenci 2012
Adrian, absolwent 2012
Karolina, absolwentka 2012
Paulina, kl. III a
Paweł, absolwent 2013
Ks. Jerzy Babiak, dyrektor Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu:
Powyższe wypowiedzi dedykujemy szczególnie wszystkim gimnazjalistom, którzy w tych dniach stają przed jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu. Wszak wybór szkoły średniej to wybór tego, co się w życiu chce robić – to wybór, już teraz, kierunku studiów. Jednakże wielu w tym momencie na najwyższym miejscu stawia to „kim być”, zapominając jednocześnie o tym „jakim być”. Jedno i drugie jest tak samo ważne! Dlatego znając wyjątkową wartość i jakość Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu, jesteśmy przekonani, że nasza szkoła może dać przyszłym licealistom to wszystko, czego człowiekowi do udanego życia potrzeba. I niczym byłyby te słowa, gdyby nie wypowiedzi uczniów i absolwentów Liceum Salezjańskiego. Dlatego zanim podejmiesz decyzję, by iść do VII, XIV czy III LO, głębiej pomyśl i ze spokojem rozważ, co może dać Ci Liceum Salezjańskie z ul. Młodych Techników 17.
NAUKA / rozszerzone przedmioty, języki 6-godzinne i dodatkowe, koła przedmiotowe
Samuel Bałdysz, absolwent Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w roku 2012
W Liceum Salezjańskim poziom nauczania jest bardzo wysoki. W zakresie rozszerzonym realizowane są następujące przedmioty: matematyka, fizyka, biologia, chemia, geografia (ścisłe), język polski, wiedza o społeczeństwie, historia (humanistyczne). Uczniowie maja do wyboru naukę w profilach: HUMAN (w zakresie rozszerzonym: język polski, historia, WOS), MAT-FIZ (w zakresie rozszerzonym: matematyka, fizyka), BIOL-CHEM (w zakresie rozszerzonym: biologia, chemia.) W Liceum można również dobrze rozwinąć się językowo. Języki obce są podzielone na podstawowe (wiodące) i dodatkowe. Języki wiodące (j. angielski, j. niemiecki) nauczane są w wymiarze 6-godzinnym. Języki dodatkowe(j. angielski, j. niemiecki, j. rosyjski, j. hiszpański, j. francuski) nauczane są w wymiarze 2-godzinnym. Ponadto w ramach kółek można uczyć się j.włoskiego, j.łacińskiego, j.hiszpańskiego oraz od przyszłego roku j. chińskiego. Co roku organizowane są konkursy językowe (Olimpiady, Wrocławski Poliglota, konkurs wiedzy o krajach niemieckojęzycznych itp.), w których uczniowie mają szansę na zaprezentowanie swoich nieprzeciętnych zdolności. Nauka w Liceum Salezjańskim jest dla mnie prawdziwą przyjemnością. Oprócz dobrego przygotowania się do matury mogę zgłębiać inne dziedziny wiedzy, która przyda mi się w dorosłym życiu. Jestem pewien, że to Liceum wykształci wielu zdolnych i bogobojnych młodych ludzi. Gorąco polecam naukę w naszym Liceum.
BEZPIECZEŃSTWO / radość, przyjaźń, brak anonimowości
Anna Grabiec, absolwentka Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w roku 2013
Czasami lubię pochodzić za jakimś ciuchem, ale musze się przyznać, że nie znoszę tłumów, tłum mnie rozprasza, nie czuję się pewnie… To, co od razu przypadło mi do gustu, kiedy przyszłam na „Drzwi otwarte” do Liceum Salezjańskiego, to była właśnie kameralna atmosfera i brak konieczności przeciskania się pomiędzy ludźmi. Natychmiast też zwróciłam uwagę na otwartość obecnych ludzi i uśmiech na twarzach uczniów i profesorów. Po powrocie do domu myślałam, że to pewnie tylko z okazji tych „Drzwi otwartych” była taka miła atmosferka. Jednak szybko, bo już od września, przekonałam się, że jest to stały punkt programu naszej szkoły. Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że w tej szkole czuję się bezpiecznie i mam dobre warunki do nawiązywania przyjaźni. Na budowanie tych dwóch swoistych filarów składają się różnorodne momenty bycia razem, takie jak kółka zainteresowań czy konsultacje, kiedy nauczyciel jest dostępny dla ciebie, a z innymi uczniami, w twórczej atmosferze, możesz rozwijać ”spoko” relacje. Na pewno dyspozycyjność i bliskość Dyrektora na każdej przerwie sprzyja tej atmosferze bezpieczeństwa. Nie poruszam się w tłumie anonimowych klientów supermarketu, ale wśród życzliwych mi osób, które znam po imieniu. Wspólne apele, wyjazdy i zainteresowanie całym człowiekiem, a nie tylko jego osiągnięciami intelektualnymi, wpływają też na ten ogólny, rodzinny i przyjacielski klimat, z którego do dzisiaj chętnie korzystam. Chciałabym, aby też inni mogli znaleźć się w tym bezpiecznym i przyjazny miejscu.
ŚW. JAN BOSKO / formacja duchowa, rekolekcje, apele, Eucharystia
Aleksandra Dołęga, absolwentka Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w roku 2012
W życiu każdego młodego człowieka nadchodzi moment zastanowienia nad ludzkim życiem, istnieniem Boga, chwile wątpliwości spowodowanych obecnością zła w świecie czy nieuchronnością śmierci. Dlatego warto wówczas znajdować się w otoczeniu osób, które, wyznając szlachetne wartości, własnym przykładem pokazują dorastającej młodzieży właściwą drogę. Wartości – takie jak Bóg, życie, prawda, uczciwość, ojczyzna – tak często podważane przez powszechny, zniekształcony światopogląd. Tymczasem piątkowa Eucharystia, pomysłowe rekolekcje i poranne apele przypominają nam, że Bóg jest z nami zawsze, nawet wtedy, gdy wszystko inne zawodzi. Z nami i w nas, ale żeby w pełni to pojąć, potrzeba czasem tej chwili zwątpienia – tych, którzy jej nie doświadczyli, cała sprawa zapewne jedynie śmieszy.
Ponadto nauka głoszona przez świętego Jana Bosko, którą kieruje się nasza szkoła, uświadamia nam, że życie radosne i szczęśliwe to jedna z najwspanialszych, bo dostępna każdemu, droga do osiągnięcia świętości. Zazwyczaj niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak wielkie szczęście ich otacza, i nie każdy ma odwagę po nie sięgnąć – my zaś, uczniowie Liceum, w modlitwie podczas apelu codziennie dziękujemy Bogu za kolejny dzień i z ufnością zawierzamy się Jego opiece, prosząc o dary Ducha Świętego. Jeśli chcecie dać sobie szansę właściwego, wolnego od fanatyzmu ukształtowania swojej postawy duchowej, zagłębcie się w atmosferę naszej szkoły i przekonajcie się sami, że nasz „Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych” (Mt 22, 32). Zapraszam.
NOWOCZESNA INFRASTRUKTURA / InterWrite¸ e-learnig¸ TV SLO, pracownie, www
Jakub Socha, absolwent Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w roku 2013
Stare, drewniane ławki, pisk kredy, biały osad na gąbce i tablica, na której łatwo możemy dostrzec ślady poprzednich lekcji. A co byś pomyślał, gdybym kazał Ci przyjść do tablicy i napisać swoje nazwisko? Pewnie wziąłbyś kredę. A co, jeżeli zamiast kredy pisać będziesz piórkiem? Nie jest to żart, nasza szkoła oferuje inteligentny system tablic Interwrite. Do pisania używa się specjalnego piórka, tablicą jest po prostu inteligentny ekran, po którym możesz też pisać palcem. Koniec mozolnego zmazywania kredy i uczucia duszącego pyłu w płucach. System jest wygodny, do korekty błędu wystarczy kilka kliknięć, rysowanie figur matematycznych nie wymaga już linijki, a w kilka sekund tablicę o wyglądzie kartki z zeszytu zamienisz na model boiska piłkarskiego, aby razem z kolegami ustalić taktykę na kolejny mecz.
Jesteś zapalonym fanem Einsteina? Kochasz zamykać się w domowym laboratorium? Chcesz wiedzieć, jak wygląda 200-letnia ryba? Nic prostszego. Liceum Salezjańskie oferuje specjalne sale dydaktyczne, doskonale przygotowane do badań chemicznych, doświadczeń fizycznych i do zgłębiania tajników biologii. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Czymś, co na pewno odróżnia nas od pozostałych szkół, jest szkolna telewizja. Tworzymy programy o ciekawych gościach, którzy odwiedzają naszą szkołę, dokumentujemy wszystkie szkolne wydarzenia, które zamieszczamy na naszej stronie. Każdy może zapisać się na kurs, gdzie uczymy się obsługi profesjonalnej kamery, prowadzenia programów i montażu materiału. Robimy to w sposób profesjonalny, pod okiem fachowców, a efekty naszej pracy pokazujemy też na telewizorach umieszczonych w naszej szkole. Warto dodać, że w naszej szkole funkcjonuje szkolne radio.
Sieć wi-fi nie jest żadną nowością, ale najlepszą rzeczą płynącą z dobrodziejstw techniki jest platforma e-learnigowa. Każdy nauczyciel ma swój profil, może tam dodawać materiały pomocnicze do nauki, strony książek, zadania, testy. Nauka staje się jeszcze prostsza! Każda z nowinek, które przedstawiłem w mojej wypowiedzi, jest pomocna w codziennym życiu szkoły. Łatwiejsza i przyjemniejsza nauka, możliwość rozwijania swoich pasji - to właśnie zalety zmian w naszym Liceum.
WOLONTARIAT /misyje, Rodzinny Dom Dziecka, Pogotowie Opiekuńcze, krwiodastwo
Zuzia Oszust, uczennica klasy III b
W PSLO działa wolontariat misyjny, wolontariat obejmujący Rodzinny Dom Dziecka, Pogotowie Opiekuńcze oraz odbywają się akcje oddawania krwi. Nasza szkoła realizuje projekty takie, jak remonty sal, świetlic (kraje afrykańskie) oraz m.in. porządkowanie cmentarzy (Syberia). Dzięki młodym, gotowym do pomocy ludziom dzieło salezjańskie rozprzestrzenia się, czyni wiele dobrego i zyskuje nowych sympatyków. Żeby pomagać, nie trzeba jechać daleko. Uczniowie naszego liceum angażują się też w Rodzinnym Domu Dziecka poprzez pomaganie w lekcjach, wspólną zabawę, rozmowę. Oddawanie krwi (tylko osoby pełnoletnie) jest wyrazem zaangażowania w pomoc osobom chorymi, dawania przykładu młodszym kolegom i koleżankom. Moim zdaniem udział w wolontariacie, w cotygodniowych spotkaniach i akcjach produkcji i sprzedaży stroików, bombek, kartek ubogaca każdego uczestnika. Poprzez małe czynności można wspólnie dużo zmienić. Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych do zaangażowania się w miarę swoich możliwości w działanie wolontariatu! Naprawdę warto!
KOŁA ZAINTERESOWAŃ / artystyczne, medialne, językowe, przedmiotowe, sportowe
Sofia Bałdysz, uczennica klasy III b
W naszej szkole istnieje duży wachlarz kółek przedmiotowych, począwszy od pięciu językowych, a skończywszy na siedmiu artystycznych, czy medialnych. Wszystkie zajęcia są nieodpłatne. Jednym z kółek jest teatr, powadzony przez pana Jerzego Weltera. W trakcie spotkań nie tylko przygotowujemy spektakle, ale również przeprowadzamy warsztaty teatralne. Innym miejscem wyrażania artystycznych zainteresowań jest szkolny chór, pomagający w przygotowaniu oprawy cotygodniowej mszy. Myślę, że duży wybór zajęć dodatkowych jest plusem naszej szkoły.
WYMIANY MIĘDZYSZKOLNE / szkoły partnerskie, projekty Comenius
Ewa Moździoch, uczennica klasy III b
Zwrot ,,przynajmniej tyle dobrego’’ stosujemy wtedy, gdy w niepomyślnej sytuacji trafi się nam mimo wszystko coś dobrego. Na przykład wymiana międzyszkolna (tydzień wolnego lub 5 dni) w czasie roku szkolnego, pełnego nauki, męki, potu, płaczu i zgrzytania zębami. To ,,przynajmniej tyle dobrego’’ jednak nie pomaga nam w rozwiązaniu problemu. A nawet pogarsza sytuację, karząc nas za te krótkie wakacje gorszymi ocenami, krzywym spojrzeniem profesora lub zdarciem z nas pieniędzy za ksero. Wydawałoby się, że w takiej rozpaczliwej sytuacji godny pożałowania łotr straci całkowicie zainteresowanie udziałem w jakiejkolwiek następnej wymianie. A jednak, gdy zostanie już posadzony w kanciastej ławce szkolnej, aby się pilnie uczył, czuje przypływ tęsknoty za tym rajskim życiem za granicą, daleko od szkoły, od domu i wyjmowania naczyń ze zmywarki, sprzątania klatek szynszyli, chomików i innych tym podobnych gryzoni oraz wynoszenia śmieci. Tam, na wyjeździe, z dala od domu, gospodarze gotują dla niego, sprzątają za niego, obdarowują prezentami. Sytuacja niemal jak w okresie juwenaliów, kiedy to obdarci i głodni studenci otrzymują klucze od miasta i są obsługiwani przez brzuchatego burmistrza i jego rajców. W takiej chwili łotr zaczyna się zastanawiać, czyby znów nie uciec ze szkoły na wymianę? Np. do Niemiec, na Węgry, do Bułgarii albo ciepłej Turcji, słonecznej Hiszpanii albo Chorwacji. I zaczyna doceniać fakt, że jego szkoła ma takie szerokie kontakty ze światem, że wyjazd do zaprzyjaźnionych uczniów za granicę daje możliwość poznania obcych kultur, poszerza wiedzę i ułatwia naukę języka, a jednocześnie powiększa grono przyjaciół. Co więcej, doświadczenie to uświadamia, że świat nie jest pełen wrogów czyhających za każdym rogiem na nas, a ludzie mówiący innym językiem myślą podobnie do nas. Warto brać udział w wymianie dla przygody, dla wolnego od sprawdzianów, bo najlepszym sprawdzianem jest praktyka. „Verba docent, exempla trahnunt".
ABSOLWENCI
Aleksandra Skorsetz, absolwentka Liceum Salezjańskiego we Wrocławiu w roku 2011:
Liceum to nie musi być miejsce, gdzie trzeba codziennie spędzić 8 godzin, męcząc się. Ja swoje liceum wspominam bardzo dobrze jako czas spędzony w gronie przyjaciół, znajomych. Czas wykorzystany do maksimum - oprócz godzin planowych chodziłam na kółka zainteresowań, uczyłam się łaciny, chodziłam do radia oraz... jeździłam po świecie. Salez daje dużo możliwości, począwszy od szerokiej gamy dodatkowej edukacji, przez dużą dawkę rozrywki, po możliwość zwiedzania świata w ramach wycieczek czy wolontariatu misyjnego. Chyba w żadnym innym liceum we Wrocławiu nie ma takiego kontaktu z nauczycielami. Nie jest się tylko numerkiem w klasie. Co mi to dało? Na studia dostałam się bez problemu, rozwinęłam się nie tylko w zakresie wiedzy przedmiotowej, ale także w kontaktach międzyludzkich, w organizacji różnych projektów czy
przedsięwzięć. Nawet teraz, po kilku latach, gdy wspominam tę szkołę, to uśmiecham się, wspominając chwile tam spędzone. I wiecie co? Lubię tam wracać i odwiedzić znajomych i nauczycieli.
|